Oryginały i piraty

Wszyscy wiemy ,że Polska jest jedną wielką załogą piratów.Ściąganie i kopiowanie gier jest tutaj wszechobecne .Są też tacy którzy mają z tego zyski ,czyli sprzedają pirackie gry .Pewnie mniej niż połowa naszych rodaków może się pochwalić kolekcją gier składającą sięz samych oryginałów .I to mnie boli .Przyznam ,że sam mam dużo piratów ,ale ostatnio naszło mnie coś na kupowanie oryginalnych gier .I wkurzają mnie komentarze np. kumpla który po usłyszeniu tego ,że Fable kupiłem za 150 zł ,zwyzywał mnie od frajerów .Albo gdy zbierałem na Tekkena 5 (ponad 200 zł) kumpel starego powiedział : OCHUJAŁEŚ ?!
Możliwe ,ale ja jakoś mam satysfakcje z tego ,że mam oryginalną grę .Nie wiem dlaczego ale poprostu mam .Co z tego ,że niewiele (z kupionych oryginałów mam 7 gier ,nie licząc tych z gazet Wink

)ale moge z dumą powiedzieć ,że mam oryginał .I postanawiam się zmienić - kupuje od teraz oryginały ,nie ściągam gier i nie kopiuje .Wiem ,pewnie wielu mnie wyśmieje na co moge odpowiedzieć tylko tyle : Fucker

.Nie chodzi tylko o moją satysfakcje ale też o producentów zakupionej gry ,którzy włożyli troche pracy w stworzenie owej gry i zasłużyli na te pareset złotych ode mnie .No ,tyle .Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

Ja mam same "piraty"... Co prawda, nie kupuje u tzw. piratów, ale wszystko ściagam samemu z netu. I nie czuję sie z tym źle - jest taka mozliwośc, to z niej korzystam.

Dawno temu na PSXie grałem na oryginałach do momentu aż konsola padła. Zaprzyjaźniony pirat który dokonał naprawy wlutował mi przy okazji chipa więc czemu miałem nie korzystać? Dużo na piratach i tak nie pograłem bo to był schyłek ery PSX więc gier było mało.
Potem kupiłem PS2 której do tej pory nie przerobiłem.
Miałem kilka piratów na PC ale pograłem chwilę i wywaliłem.

Jak założyłem stałkę to zacząłem piracić na maxa programy, muzę itd. aż mi się to znudziło.

Obecnie z piratów to mam tylko resztki z PSXa, kilka GB mp3 (nie mogę ich tak po prostu wywalić, ech) oraz parę pornoli - kinówek nigdy nie ściągałem bo raz to mi się nie chciało a dwa nie jestem kinomaniakiem.

Policja juz Was namierza.
Ja nie mam piratów wcale. Wszyściutko oryginalne.

Dobra przyznaje - też ściągam gry z neta Wink

.Ale tylko dla własnego użytku ,nie rozprowadzam itd itp .Właśnie jestem w trakcie ściagania Chrono Crossa .

No u mnie sprawa wygląda następująco: na PS2 - oryginals only. Na PC (o ile w ogóle, bo powszechnie wiadome jest, że mój kompek nie nadaje się do gier obecnej generacji ;p) - piraty only (ściągnięte) ;]. Co do muzyki to wszystko czego tylko mi się zapragnie ściągam. Nie mam w tej kategorii ani jednego oryginalnego CD-ka (podobnie z filmami) Idea

.

Ja na ixa mam wszystko piraty, na pc pół na pół(teraz mam manie kupowania orginałów). Jeśli kupię nową konsolę, to tym razem za nic nieprzerobię i kupować bede legalnie(takie postanowienie na nowy rok Smile

)

Cytat:

Jeśli kupię nową konsolę, to tym razem za nic nieprzerobię i kupować bede legalnie(takie postanowienie na nowy rok )

Ciężka sprawa bo gry nowej generacji prawdopodobnie będą droższe. Choć z drugiej strony na takiego Obliviona się chyba opłaca tyle wykartkować.

Głównie miałem na myśli konsolę. Mam już dosyć użerania się z pirackimi kopiami gier(a to źle nagrają, a to laser nieczyta już płyt). Dlatego konsoli nieprzerobię(mowa o ixie, a zresztą zobaczymy pieprze to co napisałem wcześniej).

Cytat:

Głównie miałem na myśli konsolę.

Wiem. Oblivion wychodzi przecież na X360, i to całkiem niedługo. Przynajmniej na Xboksie nie musisz się martwić czy karta graficzna to pociągnie (a jest co ciągnąć)

Narazie ixa niekupuję. Obvilionem chcę się cieszyć na kompiku. Łaj ponieważ właśnie modyfikację tej gry poprzez różne pluiny są jej esencją. Karty jeszcze niekupiłem bo czekam na wymagania, a gre już mam zamówioną blisko od 3 miechów.

ja na PSXa własciwie tylko piraciłem... nie widziałem w tym w sumie nic złego, gdy juz zdobyłem PS2 (odrazu chujowo przerobione-rok 02) i piraty chodziły jak chciały -jeden dzień tak, w drugi nie+niszczący się laser; postanowiłem przejść na oryginały, wkręciłem się tak niesamowicie w oryginalne gierki ze dzis na półce dumnie stoi koło siebie 20 hiciorów- jest to dla mnie naprawdę wzruszający widok Very Happy

otwarcie gry z folii to jeden z tych najpiękniejszych momentów w życiu gracza

a w sprawie PC- w dupie mam ten sprzęt (eh dusza konsolowca Razz

) i nie dbam o niego wogóle - i tak trzeba robić formaty, i tak się zawiesza- Komp mnie nie szanuje to ja jego tez nie bedę szanował, jeśli kiedyś wyjdzie jakiś naprawde stabilny sprzęt to pewnie zmienie swoje postępowanie

Cytat:

a w sprawie PC- w dupie mam ten sprzęt (eh dusza konsolowca ) i nie dbam o niego wogóle - i tak trzeba robić formaty, i tak się zawiesza- Komp mnie nie szanuje to ja jego tez nie bedę szanował, jeśli kiedyś wyjdzie jakiś naprawde stabilny sprzęt to pewnie zmienie swoje postępowanie

Zwiechy i formaty to zwykle wina systemu operacyjnego. Jak się używa niewłaściwego to się wtedy można uwkurwiać

windows może wszystko z nim nie wygrasz- jest jak matrix Wink

Już wygrałem