MELANŻ... czyli "Ale się ostatnio zajebałem/łam!"

Aras, taki pomysł padł już dość dawno temu i wbrew pozorom nie jest taki zły Smile

. Na wakacje dobrze by było zmontować gdzieś w Polsce takie małe "zgromadzenie" ekipy. Trzeba to tylko odpowiednio zgrać...

no zlot bylby zajebisty Very Happy

, pewnie by sie dzialo, oj by sie dzialo Very Happy

, trzeba tylko zorganizowac miejsce, reszta sama sie potoczy Smile

Ale wróćmy do tematu...

Kleju napisał:

W pewnym momencie urwał mi się film i już nie pamiętam co się działo

Dużo nie przegapiłeś. Następnym razem postaraj się wytrzymać dłużej niż godzinę. Wink

I nie karm mnie więcej chemią, bo później nie mogę się pozbierać. Razz

A propos, słyszałam że za tydzień u was w klubie "EXtreme" gra jakiś pożądny DJ. Szykuj się więc, bo zamierzam wpaść.

Oki zara wróce do topicu tylko musze jeszcze dodac że ja sie bym oczywiście na takie coś pisał- geheheh już widze te specjalne rangi nadane po powrocie - 'żarłacz' 'paw daddy' 'żywy trup' etc. Wink

-> on topic: miałem wczoraj okazję umacniać przyjaźń polsko-amerykańską na domówce kumpla. Boca (nie wiem czy tak miała na imie ale wszyscy tak do niej mówili Wink

) mnie rozpierdalała co minutę- oni są naprawdą tacy jak w filmach w stylu 'American Pie' (no bez przesady- ale dużo się nie różnią) , zakręcone ludki. Ciągle uśmiechnieta i mówiąca "i'm so high" -naprawdę spoko. Jaranko znikało niesamowicie szybko- i tu uwaga Exclamation

paliliśmy z jabłka Very Happy

niezła luta,niezła (Boca mówiła że u nich bardzo czesto tak robią).
Niestety zgonu żadnego nie zaliczyliśmy, nikt sie nie połamał itd impreza była kameralna i dość spokojna, upłynęła pod hasłem 'miami is shit' i tak się wkręcilem że mam zamiar zostać ambasadorem .
Jeszcze na chwilke krótki skok do Poznania, udało się nie zostac przetrzepanym potem ustawka na cmentarzu na wąsa z której niestety nic nie wysżło i... finito

Luna napisał:

A propos, słyszałam że za tydzień u was w klubie "EXtreme" gra jakiś pożądny DJ. Szykuj się więc, bo zamierzam wpaść.

No, ja myslę. A ma grać jakiś Chris van C, or somethin' (jakoś nigdy nie miałem pamięci do didżejów) - nawet jakiś erotyczny taniec w wykonaniu gogo dancers ma być.
Ktoś jeszcze wpada do Suchania na melanż przy technicznych beat'ach? Luna ma wolną chatę w Stargardzie

!

za tydzien to ja mam egzaminy :/, na melanze czas przyjdzie jak wszystko zdam Very Happy

A ja ostatnio miałam taką faze, że wyciągałam wtyczki z kontaktów na baletach Razz

heheh KLEju dawno Cie nie widziałam!! gdzieś ty sie podziewasz????/

Tajemnicza... M napisał:

KLEju dawno Cie nie widziałam!! gdzieś ty sie podziewasz????/

Pracuję, dziewczyno. Ciężko pracuję, przy okazji tankując ile wlezie (dziś się dowiedziałem, że zamiast umowy na 6 miesięcy chcą mnie przyjąć na stałe Very Happy

) i paląc gandzię Wink

.

A na ostatnich baletach w klubie "Extreme" wypiłem tylko trzy browce Smile

. Za to ujarałem się jak biszkopt i kręciłem z Jacentym łacha z ludzi na parkiecie - zwłaszcza z dwu małolatek, Agnieszki i Marty, z którymi "BrygadaRR" w przeszłości fazowała (teraz te manekiny do niczego się już nie nadają, chyba że na masło do Wietnamu).
Żałuję jedynie, że nie było mojej najlepszej koleżanki, Pauliny P. i nie miałem z kim pokonwersować na czerwonej kanapie i z kim potańczyć w klatce Sad

.

P.S.:A za motyw ze Sławkiem to Marta J. ma przechlapane u Czarnej Kohorty. Za takie dwulicowie to oni zrobią jej z dupy "jesień średniowiecza".

Kleju napisał:

Tajemnicza... M napisał:

KLEju dawno Cie nie widziałam!! gdzieś ty sie podziewasz????/

Pracuję, dziewczyno. Ciężko pracuję, przy okazji tankując ile wlezie (dziś się dowiedziałem, że zamiast umowy na 6 miesięcy chcą mnie przyjąć na stałe Very Happy

) i paląc gandzię Wink

.

A na ostatnich baletach w klubie "Extreme" wypiłem tylko trzy browce Smile

. Za to ujarałem się jak biszkopt i kręciłem z Jacentym łacha z ludzi na parkiecie - zwłaszcza z dwu małolatek, Agnieszki i Marty, z którymi "BrygadaRR" w przeszłości fazowała (teraz te manekiny do niczego się już nie nadają, chyba że na masło do Wietnamu).
Żałuję jedynie, że nie było mojej najlepszej koleżanki, Pauliny P. i nie miałem z kim pokonwersować na czerwonej kanapie i z kim potańczyć w klatce Sad

.

P.S.:A za motyw ze Sławkiem to Marta J. ma przechlapane u Czarnej Kohorty. Za takie dwulicowie to oni zrobią jej z dupy "jesień średniowiecza".

o prosze mocne słowa ....
ps. a ze mną to nie można w klatce tańczyć???? heheh Ja Pauline widziałam na przed ostatnich balach

Heh, mogliśmy zatańczyć w klatce, Tajemnicza, ale ciebie - zdaje mi się - nie było chyba na ostatniej dżampie w "Extreme". Ale jeszcze pokażemy Rafałowi, jak powinno się to robić, hyhyhy Wink

.
A co do Pauliny, to jakoś nie mozemy się ostatnio spotkać - jak ja jestem na baletach to jej nie ma, a jak ona jest to nie ma mnie Sad

. I nawet się coś ostatnio do niej dodzwonić nie mogę... Już troszkę tęsknię Rolling Eyes

.

Co do "ostrych słow"... Nie lubie po prostu ludzi bardziej dwulicowych ode mnie. A skoro dziewczyny zdjęły maski, to czemu ja mam dalej ściemniać, że je lubię? Nigdy ich, kurwa, nie lubiłem. Zobaczymy, jak sie sytuacja rozwinie na Sommera przysiędze - Gajdos pewnie wytarga je za włosy, ja bedę zapuszczał ostre dissy, Rigo się też się po pijaku dorzuci, a Sommer... hmm, zobaczymy co zrobi, jak się dowie, że ktoś wybrechtał jego "miłosny liścik" (najgorszy potwarz dla żołnierza).
Bo jak mawiają starzy mąrdzy górale: "Kawa na ławę, suka na kolana, a miecz w dłoń".

Ja chetnie opowiedzial bym cos na temat bo ostatnio bylem na wycieczce. Ale malo co pamietam. Wiem ze w pewnym momenice wpadl stary dziad (BTW wlasciciel placowki:), pobiegl po wychowawce, my sie zmylismy a wychowawca zaspany stwierdzil "tu nikogo nie ma"

O kurwa, ale akcja hardcorowa! Ja pierdole, jestes mistrzem!

kurwa dla mnie to jesteś normalnie johny knoxwill, ja też miałem taką hardcorową akcję, w szkole szła nauczycielka a ja za jej plecami pokazałem fakju, też hardcore nonie? to ja będę ryan dunn, dobra?

Hehe, to Tori dzwon do MTV, fuche w JACKASSIE masz na 100%. Bedziesz pokazywac ludziom faki, jak nie beda patrzec. Ale bedzie ubaw! Very Happy