Ulubiony kawałek

Na dokładkę klimatyczny kawałek Offspring'a : Gone Away

ostatbio Tool Stink Fist i w ogole caly Tool hehe, a ja mam pytanko, pod jaki rodzaj muzyki mozna podlaczyc Tool??? Rock, Metal, Alternative Rock czy co????

Ja ostatnio zassałem sobie całą dyskografię Evanescence i non-stop katuję utworki: "Torniquet", "Field of Innocence" i "Further Away". Miodek Very Happy

.

To prawda. Track pt. Field Of Innocence to piekna piosenka.
Kleju ,ty sluchasz takiej muzy? Wink

The Urge - "It's my time to fly", Electrasy - "Cosmic Castaway" (ogólnie cały soundtrack z "Titan A.E." polecam), ostatnio też wszystkie utwory z płyty "How to dismantle an atomic bomb" U2.

Pink Floyd-Empty Spaces i Another brick in the wall. Ogólnie wszystkie piosenki z "The wall" jednak te najbardziej zapadły mi w pamieć.
Tool-Hush, Schism, Stinkfist

pod wpływem zachwalań Kleja zacząłem słuchać Lacuna Coil (np. świetne "Heaven's a Lie") i czuję się lepszym człowiekiem Twisted Evil

Iron Maiden - These Colours Don't Run

Slipknot - Disasterpiece, People = Shit, New abortion, eeoyre i cala reszta Slipknota.
no i oczywiscie Depeche Mode - Enjoy the silence.. koi bol

Jako, że od jakiegos czasu ostro zapodaje sobie gotyckie klimaty, a zwłaszcza utworki śpiewane przez kobiety (mam już takie skrzywienie, że wolę wsłuchiwać się w kobiece wokale), to przez wiekszość czasu leci u mnie:
Within Temptation - Stand My Ground (Radio Edit) [spokojny symfoniczny początek i lekki wolny wokal, przechodzący potem - już przy refrenie - w smakowite ostrzejsze riffy, dopełnione sesją orkiestrową i świetnym chórem]
Within Temptation - A Dangerous Mind [spokojnie śpiewane zwrotki, mocne refreny z naprawdę zajebistym gitarowym podkładem, no i bardzo fajny tekst utworu]
Lacuna Coil - To Myself I Turned [na początku cicha gitarka i lekkie smyrnięcia perkusyjnych talerzy, później przechodzą w bardzo melodyjne a zarazem mocne riffy, dopełnione zajebistym wokalem pani Scabbii]
Lacuna Coil - Cold Heritage [zajebisty kawałek gotyckiego rocka, doprawiony sporą szczyptą industrialnych upiększaczy i potężnymi uderzeniami perkusji]
Evanescence - Further Away [wersja z albumu "Not For Your Ears" z roku 2003 to mistrzostwo świata - początek spokojniutki, grany na fortepianie, a po chwili mocarne riffy, potężne drummy i scratche... no i ten wokal Amy Lee - poezja nowoczesnego gothic rocka]
Evanescence - Torniquet [mocne gitarowe brzmienie, fortepian i szmyczki w tle, niesamowity głos wokalistki i krzyczący co jakiś czas "I want to die!" kolo - dosłownie miodzior]
Evanescence - Eternal [nietypowy, bo pozbawiony zupełnie sesji wokalnej utwór, mocno industrialny przez pierwsze 2,5 minuty - potem słychać tylko odgłosy burzy i deszczu, do których wkrótce dołącza spokojna fortepianowa melodia]

to ja mam odrtonie niz ty Kleju, ja z kolei wole zdecydowanie meski glos w ciezkiej muzie, kobieta moze byc jako dodatek w refrenie i to tylko czasami Wink

, ale zeby bylo na temat:
Tool - Rosetta Stoned
Tool - !0.000 days
Tool - The Patient
Tool - Vicarious
Soulfly - Babylon

Heh, nie powiedziałem, że nie lubię meskiego wokalu.
Nie wyobrażam sobie np. utworków "Seen It All", "Dead Bodies Everywhere" czy "Hollow Life" Korn'a (my fajwrit band ever Wink

), śpiewane przez kobietę (czy kogokolwiek innego), a nie przez Johnatana Davisa Smile

.
A co do Tool'a to mi najlepiej podobają się utworki: Reflection, Ticks&Leeches, Stink Fist (cudo!), Vicarious, Eulogy czy Aenema. Smakowitość Smile

.

ja z Toolem mam tak ze w jednym tyg podobaja mi sie bardzo jedne utwory, pozniej inne i tak w kolko, nie mam jakos ulubionego utworu, nie wiem moze to zalezy od nastroju Smile

Kleju, jak tak lubisz ostatnio gotha, to polecam muzykę zespołu Nightwish.
Piosenek "Ever Dream" i "Ghost Love Score" moge słuchać godzinami.

Luna napisał:

Kleju, jak tak lubisz ostatnio gotha, to polecam muzykę zespołu Nightwish.
Piosenek "Ever Dream" i "Ghost Love Score" moge słuchać godzinami.

Nie lubie Nightwish. Za bardzo mi zalatuje oldskulowym metalem. Wolę ciut nowocześniejsze i melodyjne klimaty.