Chcę się pochwalić że.....

zazdrośnik Razz

chcę się też pochwalić, że jajko mnie dziś mniej boli

A ja sobie zrobię koszulkę Loitumy i będę się bujał po dzielni.

pierdolnij se koszulkę tokyo hotel

Hyhy, na rynku są po 10 zeta. Nie podnieca mnie morda Billa czy jak jej tam na całą klatę. Miałem przez jakiś czas koszulkę Blog 27. (normalne logo z przodu, na plecach 'Pure fuckin' grindcore') ale na pewnym melanżu mi się podarła w pizdu. Poza tym, to nie to co Loituma.

Co to kurwa jest loituma?

Fafen nawet sie nie przyznawaj ze nie wiesz Razz

a mi beda nową szafę wstawiać, 3- drzwiową. ha
tez chcem koszulke Loitumy....

Kurwa, fafen nie wie co to Loituma --' HEREZJA ! NA STOS ! Albo powiesić ! I to nie za nogi !

Się chwalę, że już chyba wyzdrowiałem po ostatnich kajakach i mogę śmiało pić dalej (wczoraj jeszcze gardzieło bolało zdeka).

Kudzu napisał:

wczoraj jeszcze gardzieło bolało

takie uroki bycia homosektualistą

No no no, tylko nie sektualistą ;(

Cytat:

Kurwa, fafen nie wie co to Loituma --' HEREZJA ! NA STOS ! Albo powiesić ! I to nie za nogi !

Spierdalaj. I tak pewnie nie znasz wielu muzykianów którymi ja sie jaram, i to samo ci moge powiedzieć.

tej fafen masz juz ponad 1000postow i jeszcze piszesz, wiesz co sie stanie jak dogonisz Kleja??? licznik sie przekreci hehe

fafen dużo ich nie masz- 50 cent, tupacz i eminem Very Happy

Eminem? [rozpaczliwe i bezskuteczne próby niezaplucia się ze śmiechu] Nie no luz ;P Czarnuchu ;P

Nie chodzi mi o tych co dzisiaj sie komercjalizują (chociaż Eminema szanuje, to Encore nieźle spierdolił). Bardziej mnie jarają właśnie płyty Tupaca wydawane przed jego śmiercią, NWA, starocie Snoop Doggy Dogga, Nas i Gangstarr. A z dzisiejszych rapsonów to tylko The Game trawie. No i ofkoz zobaczy się co spłodzi Dr. Dre.

Ale sie rozpisałem