Chcę się pochwalić że.....

Kudzu, wyedytowałam ci powyższego posta. Jeszcze raz wyskoczysz poza "BLUZGOWNICĄ" z podobnym tekstem na kogokolwiek, dostaniesz bana bezterminowego, ostatecznego.
I nie będzie "Człowieczka z dykty". Evil or Very Mad

A ja się pochwalę, że wróciłem do Jedi Academy. Jednak tym razem jako sith napierdzielam pedziowatych dziodayów.

A ja od nowa przełażę serię Commandos. Żeby nie było za łatwo, broni palnej używam tylko w ostateczności. Eniłej, chwalę się, że byłem wczoraj na Kombi Razz

Kupiłem sobie PS2, coś mi odbiło, głownie po to by zagrać w finale

Ja sie do xboxa przymierzam. Moze jak cos zarobie, to skusze sie na jakiegos uzywanego Smile

kamaz napisał:

Ja sie do xboxa przymierzam. Moze jak cos zarobie, to skusze sie na jakiegos uzywanego Smile

dobra maszyna służy mi od 2 lat

Szczeze mowiac nie mialem jeszcze okazji nawet raz zagrac na xboxie, a z PE wiem ze to dobry sprzet, wiec biorac pod uwage fakt, ze jego cena osiagnela optymalny pulap, naszla mnie ochota na kupno. Tyle growych zaleglosci do nadrobienia mam, ze jak dobrze pojdzie to sie ze wszyskimi uwine do 2010r. :]

...że to jednak był zawał. Lekarka to mowiła, jak bym miał raka O_O kurwa dobrze, że to się stało w takim czasie jak jestem w dole po utracie partnerki, bo i tak we łbie mi cięcia i inne bzdury, więc zdrowiem się nie przejmuję.

zawal w tym wieku O_O, a przyczyny??? mowili Ci juz cos? a ja sie pochwale ze eeee qrwa nie mam sie czym chwalic ostatnio :/

Mówiłem, kurwa, ze to zawał. Nie na darmo interesuję się medycyną. Jakby coś wam kiedys dolegało, walcie najpierw do mnie. Pomogę w diagnozie.

A przy okazji, to się pochwalę, że jutro biorę pierwszą wypłatę z Urzędu Gminy, a w dodatku dostaję z Urzędu Skarbowego zwrot podatku Smile

. I jak tu sie jutro nie zajebać Wink

?

Normalnie. Można się NAjebać Razz

Się chwalę, że jutro czeka mnie kolejny dziki wypad za miasto z moją lubą. Ach wagary ;}

Kudzu, ja wiem, ze sie można NAjebać, ale jak ja już zaczynam chlać i ćpać, to pozostaje tylko się ZAjebać Wink

.
Ostatnio zaliczyłem zderzenie czołowe ze słupem, pękniecie żebra, szramę na nosie i bójkę ze starym - i za każdym razem nie byłem NAjebany, tylko ZAjebany

.
I nie łap mnie za słówka, kiedy wiem co piszę, bo się wkurwię i rozjebię na wióry Wink

.

no zawał zawał, ale aktualny stan psychiczny wcale mnie nie przejął chorobom.

pochwalę się i w tym topicu, że o 4 rano złożyłem mega zamówienie, które poleeepszyło mi humor:
koszulka mality:
[link widoczny dla zalogowanych]
pasek do spodni:
[link widoczny dla zalogowanych]
grip do blatu:
[link widoczny dla zalogowanych]
i gwóźdź programu, blat enjoi:
[link widoczny dla zalogowanych]
uhuhuhu

btw. kurwa jest po 4, a ja na 6 do roboty O_o łatafakap!?

Byś dołożył drugie tyle i byś miał z autografem jakiegoś chłopka:)

Się chwalę, że wróciłem od fryzjera i jestem bardziej seksi niż zwykle (ot, na poziomie zdechłej, przegnitej krowy :f)