Chcę się pochwalić że.....

egzekli janol, słuchaj Fafen- dostaniesz pare razy w piszczel, ktos na ciebie dosłownie wleci, potem wkońcu dostaniesz piłke i oczywiście z tego podniecenia zjebiesz Very Happy

-poczujesz tą walkę i zaciętość Exclamation

a za pare tygodni takich jak Ty będziesz ogrywał, kopał po piszczelach i zastawiał jak dzieciaki Very Happy

-piekne uczucie wkecić w boisko jakiegoś newbie. Kurwa męski sport- na ambicje wchodzi

Wale noge, wole kosza.

w koszu jest za małe zróżnicowanie zawodników, wszyscy podobna szybkość i wzrost... wyjebanie się na asfalcie tez niefajne- nie będziemy się tu licytowac co lepsze, ale ja swoje wiem Wink

spisały mnie pany policjanty, a ja byłem w stanie nawet z nimi gadać, mimo, że po ich odjeździe zajebałem od razu pawia na trawnik

aras-ocb napisał:

słuchaj Fafen- dostaniesz pare razy w piszczel, ktos na ciebie dosłownie wleci, potem wkońcu dostaniesz piłke i oczywiście z tego podniecenia zjebiesz Very Happy

-poczujesz tą walkę i zaciętość Exclamation

Jaka walka? Jaka zaciętość? Zgraja pajaców biega po trawniku i gonią piłkę - debilizm totalny. I jeszcze w taką dużą bramkę nie potrafią trafić... "Walka i zaciętość" to ja widziałem w boksie, UFC czy K1, czy nawet na górskich spływach kajakowych, a nie na boisku piłkarskim.

aras-ocb napisał:

a za pare tygodni takich jak Ty będziesz ogrywał, kopał po piszczelach i zastawiał jak dzieciaki Very Happy

-piekne uczucie wkecić w boisko jakiegoś newbie.

No rzeczywiście, mozna być z siebie dumnym po okopaniu żółtodzioba po nogach. Wyskocz do zawodowca, miętusie Razz

.

aras-ocb napisał:

Kurwa męski sport- na ambicje wchodzi

Tiaaa... Mi to na ambicję babcia wchodziła, ale kopnęła w kalendarz (z woleja podobno kopnęła).
I nie wydaje mi się, że to meski sport - przecież ci goście biegają w podkolanówkach, kurwa. Jak jebane przedszkolne dziewczynki Very Happy

.

A... No tak. Pochwalę się, że zaraz sobie pierdolnę wiaderko, a potem cisnę zaprowadzić psy na szczepienie.

Kleju napisał:

No rzeczywiście, mozna być z siebie dumnym po okopaniu żółtodzioba po nogach. Wyskocz do zawodowca, miętusie Razz.

wyskakiwałem Confused

, po prostu nie robią prostych błędów i kondycyjnie zajeżdrzają Very Happy

kopnąć takiego też fajna sprawa! a zrobić 'ole' -mistrzostwo świata

pochwalę się że postawiłem na zwycięstwo niemiec, a na polaków nie obstwaiałem- więc zostały mi tylko mecze: Szwecja:Trynidad, Portugalia:Angola, Brazylia:Australia, Francja:Togo, Hiszpania:Arabia S. (stawiałem na drużyny które wypisałem jako pierwsze) i będę cztery razy bogatszy Very Happy

spierdalam na ognisko, a najlepsze jest to ze w nocy nic nie spalem bo o 2 mialem wyjazd do Lubinia, a wczesniej zasnac nie moglem bo serce napierdalalo mi jak karabin, sie aby tylko napocilem

Kurwa zaliczyłem całą sesje za pierwszym podejściem Very Happy

Kurwa, sie najebalem. Very Happy

D

Kleju, nie martw się, rozryzłem cię. Sprawa jest bardzo prosta, każdy jak się rodzi kochanie futbolu ma w genach. Po prostu potem w podstawówce dzieci dzielą się na tych, którzy w miarę dobrze "kopią", strzelają bramki i są ambitni i tacy, którym reszta każe stawać przymusowo na bramkę. Taki dzieciak staje na bramce i broni, jest wyzywane przez wszystkich jak puści gola, ale broni, bo wie, że każdy jego równieśnik gra w piłkę to i on gra. Każdy dzień w szkole jest dla niego koszmarem, bo wie, że na korytarzu czy na boisku musi grać przymusowo, jak chce mieć kumpli.
Do tego zawsze jest wybierany jak się ludzie rozdzielają na szarym końcu
nie oszukujmy się, tak zawsze jest

Jestem pewien że byłeś właśnie taką osobą ;]

Po latach dzieciom przechodzi, granie w piłkę nie jest już musem dla każdego i generalnie zwisa mu czy gra czy nie gra i reszta "grająca" szanuje jego wybór. Natomiast niektórym nienawiść pozostaję w podświadomości i w takich chwilach jak ta mówią rzecz w stylu, że piłka to nie męski sport, że nie ma tam rywalizacji itd.

Jakbyś miał jeszcze jakieś problemy i potrzebowął opini specjalisty to wiesz do kogo uderzać ;]

PS: jakbyś zobaczył co pare dni temu zrobił sobie z nogą Cisse (jakby na piszczelu wyrósł mu dodatkowy staw kolanowy), może zmieniłbyś zdanie co do "męskiego" sportu [link widoczny dla zalogowanych]

Co nie zminia faktu, ze pilka to sport hujowty;]

ja sie pochwalę że mnie tak dzisiaj pokopali na boisku że jutro chyba nie dam rady wstać Confused

-ale nie płaczcie, nic nie spuchło, krwi nie ma za dużo więc do poniedziałku się wyrobie Very Happy

coż przeciwnicy zdecydowanie nie grali pięknie ale i tak to jets piekny sport Exclamation

a teoria Manora jest IMO wielce prawdopodobna Wink

znam wiele takich przypadków, ba- sam za dzieciaka często byłem wybierany jako jeden z ostatnich- wszystko przychodzi z czasem joł Wink

ranisz mnie Kamaz Sad

, 3 minuty z życia straciłem, myślałem że zmienie między innymi twoje spojrzenie na ten sport a tu kaszana Sad

Manor napisał:

ranisz mnie Kamaz Sad

, 3 minuty z życia straciłem, myślałem że zmienie między innymi twoje spojrzenie na ten sport a tu kaszana Sad

zostaw ich, niech żyją nadal w ciemnogrodzie Smile

Zgadzam sie z Sedem. Po co przekonywac ich do czegokolwiek? Widzisz ze oni i tak swoje wiedza. A ja sie chwale ze bylem na 5 dniowej wycieczce i tak dlugo jeszcze nigdy nie bylem sfazowany