NEKROMANCJA

Nie dla ciebie bo nie masz cierpliwości. A tu trzeba naprawde wielkiej cierpliwości

Tu nie chodzi o cierpliwość. Tu chodzi o...
A zresztą - nie uzyskasz tutaj żadnych porad praktycznych n.t. nekromancji, Darkling. Chcesz się w to bawić, szukaj na własną rękę. Ale jak sparzysz sobie dupę (a napewno tak bedzie), nie przylatuj tutaj z płaczem.
Tyle ode mnie.

zabawne. Nie powiesz mi Kleju , że wszystko umiałeś od początku i odrazu wielki ekspert się z Ciebie zrobił i pouczasz, że "ktoś się może sparzyć", ale na pewno nie elita. No cóż nie każdy rodzi się geniuszem, niektórzy po prostu czują, że muszą robić pewne rzeczy lub działają z wyższych pobudek. To tyle.

jeśli jesteś pełnoletni, jak twierdzisz, to muszę Cię zasmucić, że jesteś strasznie niedojrzały. Bredzisz o tym, co Kleju umiał, a czego nie i prosisz, by Ci napisał wszystko i dał na dłoni to, czego sobie życzysz. Sam zaprzeczasz swoim słowom, jeśli uważasz się za początkującego, to czemu szukasz drogi na skróty? czemu nie jak Kleju zagłębisz się w literaturę, zrobisz to, co Ci Luna radziła... przecież musisz jakoś zacząć? tak przynajmniej twierdzisz.

Niestety jeśli chodzi o to, co piszesz to sory, ale dla mnie to brednie. Chcesz się ze zmarłym porozumieć, po chuj? czemu piszesz o początkach Kleja, jak chcesz wszystko dostać na gotowca? uważasz, że te zaklęcia, które były podane we właściwym topicu każdy z zagłębionych znał od razu? że nie wybrał ich po wielotygodniowych/miesięcznych poszukiwaniach?

Współczuję Ci, bo mogłeś się przyznać, że masz te swoje 15-16 lat. Jeśli jednak nie kłamałeś...to współczuję podwójnie, nie spotkałem jeszcze tak dziecinnego 18latka...nie tyle twierdzę po postach w tym topicu, ale też po Twoich zachwalaniach, jak ambitną i nietuzinkową mangą jest naruto... fakt sailor moon też miało ukryte przesłanie.

... xD

Darkling napisał:

zabawne. Nie powiesz mi Kleju , że wszystko umiałeś od początku i odrazu wielki ekspert się z Ciebie zrobił [...]

Nie widzę tu niczego zabawnego. Ja zaczynałem dobre 10 lat temu od medytacji, LD i OOBE. Potem dopiero (tak mniej więcej 6 lat temu) zająłem się okultyzmem, oneiromancją oraz Magią. W woju wbiłem się już w trochę w Magię Wyższą, ale się bardzo mocno "sparzyłem" i teraz jestem już bardzo ostrożny (choć nigdy z tego nie zrezygnowałem). Luna bardzo dobrze ci poradziła - a wierz mi, ona w tym siedzi od urodzenia (jej matka to kapłanka Wicca).

Darkling napisał:

[...] pouczasz, że "ktoś się może sparzyć", ale na pewno nie elita.

Zwłaszcza "elita" się może "sparzyć", bo często ludzie z "elity" zaglądają tam gdzie nie można zaglądać, i robią to czego nie można robić.

Darkling napisał:

No cóż nie każdy rodzi się geniuszem, niektórzy po prostu czują, że muszą robić pewne rzeczy lub działają z wyższych pobudek.

Czujesz, że musisz (bez odpowiednio długiego przygotowania psychicznego, podniesienia swoich zdolności umysłowych i lat studiów nad Arkanami Magii) zająć się najtrudniejszym sposobem wróżenia, jaki istnieje? Ilu znasz nekromantów z prawdziwego zdarzenia? Nawet nie wiesz, o co prosisz. Już nawet demonomancja jest prostsza...

Apropo Demonomancji. Czy magiczny krąg opisany w Lemegetonie jest niezbędny w dokładnie takiej postaci w jakiej jest opisany??

o taką wypowiedź mi właśnie chodziło Kleju!!! Pełną i szczegółową. Dziękuje bardzo. Tori nie każdy kto interesuje się mangą jest dziecinny, zwłaszcza mangą Naruto (prawdopodobnie nie czytałeś, lub czytałeś tylko kilka pierwszych tomów) Wink

Znależć prawdziwego nekromante to jak szukać igły w stogu siana.Cięzka i niebezpieczna dziedzina chodż uważam że bardzo interesująca.

Darkling jeśli interesujesz się tym i owym to napewno znajdziesz to co cie interesuje.Wertuj anglojęzyczne fora o podobnej tematyce tam powinineś coś znależć.

pozdrawiam

Kleofas napisał:

Apropo Demonomancji. Czy magiczny krąg opisany w Lemegetonie jest niezbędny w dokładnie takiej postaci w jakiej jest opisany??

A co? Chcesz się tym zajmować? Własne życie ci niemiłe, czy może kogoś z twoich bliskich?

Kleju teoretycznie pytam. A tak wogole to mam zamiar zastosowac sie do zasad Crowleya i poswiecic z rok lub dwa na sama nauke bez żadnych praktyk. Ale jakbyś mogl to odpowiedz mi albo jak chcesz to na priva.

Gość

moj chlopak bawil sie w nekromancje i skonczyl w szpitalu odradzalam mu to ale on .... ja znam sie na tym troche teraz zajmuje sie innym

bawil sie a to nie jest zabawa bejb Wink

Wczoraj w nocy odprawiłem nekromantyczne ryty... Było ostro, zwłaszcza kiedy duchy powiedziały mi, iż niedługo Luna przejdzie na "Mroczną Stronę Magii" Sad

.

A czy istnieje mozliwosc, ze duchy moga klamac?

Istnieje taka możliwość (zwłaszcza kiedy przypadkowo połączymy się nie z duchem, ale z Demonem). Dlatego są pewne rytuały, które zmuszają je do mówienia TYLKO prawdy.