Autor |
Wiadomość |
Kleju
"Jest Go Wielu"
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchań, Polska
|
Wysłany:
Nie 17:11, 11 Wrz 2005 |
|
Arcadio napisał: |
Np. to czy do oneiromacnji zalicza się też podróżowanie i wkraczanie w sny innych ludzi. |
Nie, już bardziej do oneironautyki (choć ja to osobiście podpinam już pod Goecję)... Oneiromancja to z definicji wróżenie ze snów.
Arcadio napisał: |
Można tak wejść w sen każdego człowieka czy tylko tych których znasz? |
Można wejść w sen każdego, ale czy nie jest lepsza zabawa, kiedy włazisz do kogoś znajomego?
Arcadio napisał: |
I jak takie podróże astralne wyglądają? Myślisz o miejscu gdzie chcesz się przenieść i pyk! już tam jesteś czy trzeba drałować na piechotę? |
To zależy, jaka forma podróżowania bardziej Ci odpowiada. W "sferze astralnej" nie istnieje czasoprzestrzeń, jaka charakteryzuje rzeczywistość materialną - po odpowiednim treningu i posiadając odpowiednią moc, mozna robić niemal wszystko...
Arcadio napisał: |
I co można w takim śnie robić? |
WSZYSTKO...
Arcadio napisał: |
Widzisz wtedy co śni dana osoba? |
Oczywiście, że tak.
Arcadio napisał: |
Można sobie z nią pogadać? |
Jak najbardziej.
Arcadio napisał: |
I czy jak się obudzi to jest świadoma tych odwiedzin? |
Jeśli tylko zapamięta ten sen, a ty tej osobie powiesz, że wlazłeś w jej głowę .
Arcadio napisał: |
I jeszcze a propos sposobów na sen astralny. Konkretnie pierwszego sposobu - naukowego. Ile mniej więcej czasu trzeba spełniać te wymogi żeby były efekty? |
To zależy od wielu czynników (twoich predyspozycji, zaangażowania, stanu umysłu etc.). Tygodnie? Miesiące? Lata?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Arcadio
Zły Admin
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:30, 11 Wrz 2005 |
|
Cytat: |
Można sobie z nią pogadać? |
No to na ch*j nam teraz telefony
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malkira
Cień Bestii
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olam Ha Klipoth
|
Wysłany:
Pon 7:25, 12 Wrz 2005 |
|
Arcadio napisał: |
No to na ch*j nam teraz telefony |
A umiesz wchodzić do astralu na zawołanie, w każdej chwili? Najpierw naucz się panować nad własnymi snami (co samo w sobie stanowi niezłe wyzwanie i pewnie ci się nie uda), potem zacznij się zastanawiać nad bezcelowością istnienia telefonów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arcadio
Zły Admin
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 7:39, 12 Wrz 2005 |
|
Cytat: |
ADAMA BYTOFA
"ONEIRONAUTYKA. SZTUKA ŚWIADOMEGO SNU" |
Skąd ściągnąć tego Ebooka?
Znalazłem jeszcze taką stronkę: [link widoczny dla zalogowanych]
Może się przydać początkującym (czyli mnie:)
@Malkira: Na żartach się nie znasz?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kleju
"Jest Go Wielu"
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchań, Polska
|
Wysłany:
Pon 9:40, 12 Wrz 2005 |
|
Arcadio napisał: |
@Malkira: Na żartach się nie znasz? |
Hehehe, jesli chodzi o "te sprawy", to Malkira jest zupełnie pozbawiony poczucia humoru. Ale może to i dobrze - ktoś w końcu powinien to brać na poważnie .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sirepox
Mistrz Słowa
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany:
Pon 20:00, 12 Wrz 2005 |
|
Cytat: |
Skąd ściągnąć tego Ebooka? |
Napisz mi maila to Ci prześle bo nie chce mi się linka szukać
pisz: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio pokazała się nowa książka ale nie widziałem jej jeszcze w postaci elektronicznej ... stara też jest ok i można z niej dowiedzieć się wszystkiego co potrzebne na początku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arcadio
Zły Admin
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 7:06, 13 Wrz 2005 |
|
Słyszałem o negatywnych skutkach oneironautyki. Na początku wszystko jest cacy ale potem zaczyna się niewysypianie i ciagłe zmęcznie w ciągu dnia (popularny syndrom zombie).
Podejrzewam że jeśli odzyskujemy świadomość we śnie to wtedy nasz mózg nie odpoczywa w należyty sposób więc takie rzeczy były by możliwe.
Załóżmy że potrafię już odzyskiwać świadomość we śnie - czy czasem nie będzie tak że nie będę miał już "normalnych" snów tylko zawsze te "świadome"?
To chyba nie do końca fajne by było - raz na jakiś czas można poszaleć ale codziennie?
PS Słyszałem też jakoby jazdy po narkotykach były niczym w porównaniu do tego czego doświadczamy podczas lucid dream
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:05, 28 Wrz 2005 |
|
Szukałem w necie wszystkiego na temat LD. Z doświadczeć praktyków, a także z badań naukowych wynika, że nie ma się czego obawiać. LD nawet u wprawionego oneironautyka stanowią tylko część snów więc te tradycyjne nadal mają miejsce. Wieloletni praktycy twierdza, że sen może być drugim życiem ... barwnym, ciekawym i przede wszystkim przyjemnym. Fazy REM podczas których dochodzi do snów nie zostają zachwiane ... chyba nie da się ich wyćwiczyć i przedłużyć można natomiast nauczyć się lepiej (wydajniej) je eksploatować. Czytałem wiele opinii oneironatów, którzy twierdzą, że LD wpływają pozytywnie na ich samopoczucie, za dnia czują się wyspani i zrelaksowani.
Jedyną zupełnie przeciwną publikację znalazłem na stronkach kościelnych. tradycyjnie kościół wskazuje na niebezpieczeństwo głębokiej medytacji oraz LD jako potencjalnej przyczyny opętania przez złego. Do tego dorzucili jeszcze liczne negatywne objawy fizyczne, które wyglądały mi na opis z podręcznika o narkomanach ... nie podano źródła takich dziwnych informacji jednak juz na zdrowy rozsadek widać było, że kogoś poniosło i to ostro.
|
|
|
|
|
Karwas
Bywalec
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:30, 24 Cze 2006 |
|
aha wszystko super, cacy-cacy ale czy jest jakaś metoda (interesuje mnie cokolwiek sposób na określenie możliwości wrózenia ze snów). Czyli np. śni mi się coś, potem wydarza się po tygodniu, ale następnie coś innego sie śni, i wydarza sie dopiero po 2 miesiącach bo mam nadzieje ze jest coś na to troche to zagmatwane, ale czasem sny sie sprawdzają, czasem nie . I tutaj co do tej całej kontroli snów - jeśli ktoś ma te sny wróżbicze, ale nauczy się kontrolować sny t oczy jedna rzecz nie wyklucza drugiej ?? bo np. Sni mi się, że spotykam kogoś, i w śnie proroczym zobaczyłbym treść rozmowy, ale mogąc kontrolować sny np. odlatuje od niego
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kleofas
Leśny Wariat
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Stumilowy Las
|
Wysłany:
Sob 17:52, 08 Lip 2006 |
|
Ostatno mojej kumpeli snilo sie ze jej chlopak i jej siostrzenioec zginęli w wypadu i byl tez tam jej zmarly przed 3 laty ojciec. Co to moze znaczyc?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kleju
"Jest Go Wielu"
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchań, Polska
|
Wysłany:
Sob 18:07, 08 Lip 2006 |
|
Kleofas napisał: |
Ostatno mojej kumpeli snilo sie ze jej chlopak i jej siostrzenioec zginęli w wypadu i byl tez tam jej zmarly przed 3 laty ojciec. Co to moze znaczyc? |
Nie znam twojej kumpeli, więc nie jestem w stanie całkowicie dokładnie zinterpretować tego snu. Jednak ten sen moze oznaczać sprzeczność między jej aspiracjami a nadchodzącymi wydarzeniami, z czego naprawdopodobniej wynikną urazy miłości (można nawet mówić o zerwaniu). To, że widziała zmarłego ojca, dodatkowo wskazuje na jakiś zbliżający się konflikt.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kleofas
Leśny Wariat
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Stumilowy Las
|
Wysłany:
Sob 18:20, 08 Lip 2006 |
|
Czyli teraz tylko odpowiedni czar i dupeczka jest moja hehe. Thx Kleju
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aras
PopStar
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bebop
|
Wysłany:
Sob 18:27, 08 Lip 2006 |
|
dobra, dobra... mi to wszystko za ladnie wygląda... powiedzmy że zaczne panowac nad własnymi snami, powolutku, powolutku i będę sobie w nich takim Brucem Wszechmogącym czy ta ekstaza nie jest... niebezpieczna? zbyt piękna? uzależniająca? skoro mam we śnie śwait idealny to po co mam się budzic?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
artem
Bywalec
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
|
Wysłany:
Nie 21:50, 09 Lip 2006 |
|
co do wchodzenia do cudzych snow... ostatnio cos mi sie udalo...chyba wszedlem do cudzego snu, albo domu.... znalazlem sie w jakims budynku i przechodzilem przez jego sciany az wreszcie znalazlem odpowiednie pomieszczenie... zobaczylem w nim osobe ktorej szukalem...kiedy chcialem z nia porozmawiac cos mnie zaczelo "sciagac". Nikt mnie nie budzil bo bylem sam.... jak wczesniej przechodzilem normalnie przez sciany teraz zaczelo mnie przez nie przeciskac....przez wszystkie pomieszczenia przez ktore zaczalem przechodzic.... w pewnym momencie zaczalem sie dusic....kiedy sie wybudzilem lezalem kolo 30s z otwartymi oczami ale nie czulem wogole ciala...dopiero po chwili moglem ruszac konczynami... dodatkowo wymiotowalem i bylem cholernie zmeczony....
co to moglo byc? ma ktos jakis pomysl? :/ nie wiem czy dalej to robic... heh
prosze o w miare szybka odpowiedz
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luna
Ciemna Strona Forum
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:30, 11 Lip 2006 |
|
Może to twój Anioł Opiekuńczy cię stamtąd zabrał? Widocznie coś by ci groziło, gdybyś wszedł w sny tej osoby, albo chciałeś zrobić coś niedobrego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|