Oneiromancja, oneironautyka i OOBE.

Jakis typ ktory opracowal bardzo dobry (podobno) system samorozwoju umysłu...

a ja mam od tygodnia debilne zjawisko - niby mam koszmary ale... Nie boję się Sad

głupie. Np. raz widziałem śmierć kumpla, raz siebie z twarzą dziwnego robota itd. Ale to jest dobijające. Kumpel umiera, a ja zamiast zadzwonić np. po karetkę patrzę na jego śmierć i rozmawiam z nim ZUPEŁNIE SPOKOJNIE. Gadamy np. o grach, kartach itd. jakby udawał że nie ginie Very Happy

Kurwa ale miałem dzis jazde w nocy. Cos jakby LD ale nie do konca. We snie mialem pelna swiadomosc. (Jak nigdy a dosc czesto mam LD). Bbyłem w mieście i spotkałem tam zmarlego pare lat temu przyjaciela (the best from the best). Gadałem z nim o różnych głupotach w tym że cały czas wiedziałem ze to sen i ze on nie zyje. Mytalem sie go po co mnie odwiedzil itp. i mowilem mu ze to sen a on na to ze to wcale nie sen. Powiedziałem że mu udowodnie i zrobie cos czego nigdy bym nie zrobil. Wszedlem z nim do pobliskiego sklepu pociągnąlem z trepa pierwsza lepsza laske i ja wyruchalem. Po tym kumpel sie zasmial i powiedzial ze zeczywiscie odwiedzil mnie i to tylko sen. Po tym sie obudzilem...

Co mam o tym myslec?? Co to bylo??

co oznacza sen, w którym mam sowe, która wypełnia moje rozkazy (tak jak jastrząb na łowach, i na ramieniu mi siada), mówię jej poleć tam, i tam i ona to robi. Potem z ramienia wystrzeliwuje jak rakieta z okropnym piskiem porsto do gara z wrzącą wodą, który za cholere nie wiem skąd tam się wziął....ma ten sen jakieś znaczenie????

kurwa, Wy kanapki smarujecie butaprenem, że macie takie jazdy? za pizdę nigdy nie miałem tak poczesanych snów, no rozumiem dymac nauczycielkę z czasów liceum, zabijać ludzi, prać czyimś łbem o ścianę, a nie jakieś zabawy w pokemonów, ciężkie dragi mogą zabić ;(

Tak a mi się śni co kilkanaście miesięcy sen w odcinkach, coś jak serial o tym że doszło do katastrofy na świecie i wielka fala wody właśnie podchodzi pod mój dom, a ja patrzę przez okno i wiem że mam przesrane gdy uderzy w mój blok. Narazie doszłem do tego momentu więc niewiem czy przeżyje. Ostatni odcinek był na początku tego roku.

mi sie kiedys snilo ze ,meteor spada na ziemie, patrze w niebo a on nad;atuje i w pewnym momencie koniec snu, czytaj meteor przypierdolil Very Happy

Czasem mam poczesane sny, dość często sobie rucham ale takiej jazdy to nie mialem dawwno.

Poczekam co powie Kleju na ten temat.

Jak dla mnie to nic nadzwyczajnego. Ciogle mam jakies ostro posrane sny, i podejrzewam ze 99,9% z nich sa tylko zwyklymi snami, i nic nie znacza, poza tym, ze jestem lekko jebniety.

Z racji ze Klej żyje chcialem powtórzyć zapytanie o mój dziwny "sen"

Dobra a jak doprowadzic do tego zeby pamietac kazdy sen?? jak wiadomo wiekszosc sie zapomina ale ponoc idzie doprowadzic do tego ze pamieta sie kazdy ponoc trza zasypiac z mysla ze sie go zapamieta ale mi to ch** dawalo wiec moze mi pomozecie w tej sprawie??

No wlasnie tu sie nasuwa kolejna mysl...przeciez tak jak snu nie zapamietujesz to tak samo mozna chyba nie zapamitac LD nie? A tak wogole czy czas we snie jak sie ma LD leci szybko jak podczas normalnego snu czy jak normalnie jawa? czytalem ze mozna przedluzyc sobie sen zeby LD trwalo dluzej....prawda to?

Mi dziś w nocy udało sie wejść do snu mojej pewnej bardzo dobrej koleżanki (nie napiszę tu jej imienia, bo nie wiadomo, kto patrzy) i dowiedziałem się bardzo fajnych rzeczy Smile

. Chyba muszę zwrócić na nią większą uwagę, niż dotychczas...

A ja mam kurcze problemy z wejsciem do OOBE. Kleju, jaka tachnika najlepsza?

a ja dzisiaj mialem sen sterowany, znaczy sie snilo mi sie cos ale wiedzialem ze to sen i sobie robilem co chcialem Smile