Oneiromancja, oneironautyka i OOBE.

"Są to po prostu wysiłki naszego mózgu, szukającego sensu w docierających do niego sprzecznych informacjach."
Typowe podejście naukowca-sceptyka do problemu, o którym nie ma zielonego pojęcia. Podejrzewam, ze gdyby sam Samael stanął przed nim, gościu powiedziałby, że to tylko "naturalna reakcja mózgu". Tiaaa... Bla bla bla yadda yadda yadda.
Kiedyś uznawano teorię o ewolucji gatunków za bujdę.
Jeśli się chce kurczowo trzymać tego co namacalne, to wszystko można "wytłumaczyć" naukowo, jakkolwiek niedorzeczna byłaby to hipoteza Smile

.

ostatnio czytalem artykul o "swietlistym tunelu" jaki sie widzi tuz przed smiercia lub w trakcie, i napsiali tam ze to jest obraz tworzony przez nasz mozg, w sumie ja takie zdanie mam od dawien dawna i nie jestem zadnym naukowcem Wink

, nie wiem czy ma to jakis zwiazek z tematem, ale po troszku chyba ma, jako wychodzenie z ciala

O tunelu widywanym w momencie śmierci pisałem juz gdzieś kiedyś w "Strefie Morku" i - o dziwo - też uważam to za zupełnie naturalne reakcje zachodzące w naszym mózgu.
Ale eksterioryzacji juz tak łatwo wytłumaczyć się nie da (podobnie jak wchodzenia do cudzych snów Smile

).

I ty tak możesz sobie chodzić po byle czyich snach? Czy tylko tych ludzi których np. znasz

Kleju, slyszałem o takiej opcji, ze dana osoba bedac w astralu, moze wyciagnac do astrala inna osobe. To prawda? Jak tak, to moglby mnie ktos wyciagnac Smile

i ludzi ktorzy maja slaba wlasna wole, o ile sie nie myle to kogos kto ma silna wole i umiejetnosci umyslu tak latwo nie jest sie "wlamac"

Arcadio napisał:

I ty tak możesz sobie chodzić po byle czyich snach? Czy tylko tych ludzi których np. znasz

Oczywiście łatwiej jest wejść w sny ludzi, których sie zna. Jednak praktycznie można wniknąć w sny każdego.
A to czy mogę? A kto mi zabroni Twisted Evil

?

Walker napisał:

ile sie nie myle to kogos kto ma silna wole i umiejetnosci umyslu tak latwo nie jest sie "wlamac"

Czasami nawet może się zdażyć, że osoba majaca dostatecznie silną wolę (lub bardziej od ciebie doświadczona w tych sprawach) wyprze cię spowrotem do twojego ciała i zacznie mieszać w twoich snach. Dlatego lepiej wybierać swoje ofiary spośród ludzi nieobeznanych w tych odmianach oneironautyki (podobnym sposobem można też wysysać energię mentalną z innych ludzi).

Kamaz napisał:

Kleju, slyszałem o takiej opcji, ze dana osoba bedac w astralu, moze wyciagnac do astrala inna osobe. To prawda? Jak tak, to moglby mnie ktos wyciagnac

Teoretycznie jest to możliwe, ja jednak nie znam osobiście nikogo, kto w takim stopniu opanowałby OOBE.

Z tego, co wiem, to nie jest trudne. Nawet silna osoba nie jest taka silna, gdy śpi a tym bardziej jest w pół śnie... czyli jest już bardziej w astralu niż tu na ziemi. Istnieje mnóstwo różnych sposobów by wspomóc druga osobę. Takich jak wspólna medytacja, albo opowieść. Sposób neo-szamański to gra na bębnie uderzając 124 razy na minutę wprowadzająca w półsen i wywołująca wizje. Wtedy szaman może taka osobę prowadzić.
Jeśli chodzi o same podróże astralne to jedna osoba łączy się z druga po przez „linki” i następuje to samo, co podczas wspólnej medytacji.
Jeśli chodzi o „włamywanie się” do cudzego umysłu to się nazywa potocznie „skanem”, jeśli się po prostu obserwuje. Bądź ingerencją, co jest już odbierane jako bezpośredni atak (skan zwykle również). Prosta praktyka i dość niebezpieczna, jeśli skanuje się kogoś, kto sam praktykuje magie i sobie tego nie życzy. Najłatwiej skanować kogoś, kto właśnie jest w pół śnie. Wtedy najsilniejsza osoba nie jest zbyt silna.
W czymś się mylę?

kleju pisales cos o wysysaniu energii mentalnej, jest to cos w rodzaju wampira energetycznego??

Walker, Kleju pisał dokładnie o tym samym. "Wysysanie energii mentalnej" zalicza się do energetycznego wampiryzmu (jest kilka odmian w.e.). Bardzo niebezpieczna zabawa.

Hmm, jestem ciekaw co wg. Was, Waszej magii itd oznacza jezeli czlowiek nie pamieta swych snow. Tak jest w moim przypadku - ide spac, czarno, budze sie. Rzadko kiedy cokolwiek pamietam. Cos to oznacza patrzac przez pryzmat Waszej Sztuki? (chyba nie offtopuje, bo temat jest o snach i magii z tym zwiazanej jak rozumiem)

"Patrząc przez pryzmat Naszej Sztuki" to nic nie znaczy Smile

. Po prostu nikt z zaświatów nie ma ci nic do przekazania za pomocą snów.

90% snow sie nie pamieta, a pamieta sie te najczesciej ktore sie snia nad ranem, wiec to ze nie pamietasz swoich snow to nic nadzwyczajnego, masz po prostu tzw twardy sen Wink

Medytacjami przed snem mozna sprawic ze bedzie sie pamietalo sny Very Happy

Robie tak razem z cwiczeniami OOBE i rezultaty bardzo dobre.

może ktoś by opisał jak "spowodował" swoje pierwsze OOBE ???