Opiekunowie

no wiesz nie kojarze aby aniolwie byli gdzekolwiek indziej anizeli w chrzescijanstwie badz jakiejs z sekt chrzescijanskich, no chyba ze sie myle to mnie oswiec Smile

A ja? 2 czerwiec 86

Walker napisał:

no wiesz nie kojarze aby aniolwie byli gdzekolwiek indziej anizeli w chrzescijanstwie badz jakiejs z sekt chrzescijanskich, no chyba ze sie myle to mnie oswiec

No cóż... Samo słowo "anioł" nie ma pochodzenia chrześcijańskiego. Pochodzi ono od angiras, co w sanskrycie znaczy "Duch Boży". W języku arabskim Anioł to Malak, a w hebrajskim Malach. W czasach przedchrześcijańskich określenia "anioł" i "daimon" były uzywane wymiennie. Ideę Anioła starożytni Żydzi przejęli od Persów i Babilończyków w okresie niewoli. Dwaj znani z imienia Aniołowie wystepujacy w Starym Testamencie, Michael i Gabriel, zostali wprost przejęci z mitologii babilońskiej. Trzeci znany w Biblii z imienia Anioł, Rafael, pojawia się w Księdze Tobiasza. Henoch, w pismach datowanych na wieki przed Chrystusem, podaje imiona wielu Aniołów (i także Demonów), jednak zostały one zignorowane przez autorów Nowego Testamentu, jakkolwiek pojawiały się we współczesnych dziełach, które nie zostały włączone do kanonu. Pisma Henocha cieszyły się dużą popularnością wśród autorów żydowskich traktatów gnostyckich, mistycznych i kabalistycznych.
Anioł, choć niematerialny, zazwyczaj był przedstawiany jako istota posiadająca lub tymczasowo zamiszkująca ciało, odziana i skrzydlata. Filon w "De somniis" uważa, że Aniołowie są czysto bezcielesnymi inteligencjami. Twierdzi zarazem, że rabini mają w tej kwestii pogląd przeciwny. Według pism przedkatolickich Aniołowie zostali stworzeni "przed wszelkim stworzeniem".
Tak więc Aniołowie nie są wymysłem chrześcijan - wystarczy zapoznać się z Koranem, Talmudem, pismami babilońskimi i perskimi, dziełami kabalistycznymi i gnostyckimi czy też z żydowskimi Targumami.

Kleofas napisał:

A ja? 2 czerwiec 86

Hariel, znany tez pod imionami Harael i Behemial. Jest to Anioł sprawujący pieczę nad zwierzętami domowymi, przywoływany w zaklęciach przeciwko bezbożności. Jest Aniołem Chóru Cherubinów, opiekunem nauki i sztuki.

Kleju mógłbyś zapodać mi tez modlitwe do niego?

Na tej stronie co SeD podawał są jakieś modlitwy

Ano jest

Dzieki.

Modlitwy z tej strony to właśnie modlitwy do Opiekunów - możecie spokojnie się ich uczyć na pamięć Smile

.

Gość

Tutaj jest trochę więcej (niestety nie przy wszystkich aniołach) Confused

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj tez jest o aniolach ale zato po polsku

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Gumis napisał:

Tutaj tez jest o aniolach ale zato po polsku

[link widoczny dla zalogowanych]

Była o tym mowa na pierwszej stronie Wink

Dokładny opis można znaleźć w książkach, w internecie jest nieporównywalnie trudniej. Informacje są niepełne i lakoniczne.

A ja Kleju? ktoz opiekunem mym? 14.01

[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

To nie było takie trudne znalezc

Nazwologia, nieścisłości i wątpliwości.

W wielu systemach religijnych istnieje cos w rodzaju duchowego opiekuna. Mozna zapewne nazywac ich na 100 róznych sposobów.

Mnie zastanawia kim mogą być dusze, które podczas seansów wyraznie interesują się tylko jednym z uczestników, chętnie odpowiadają na wszyskie jego pytania, wiedzą o nim wszystko (od koloru majtek po wyniki przyszłego egzaminu). Zawsze pierwsze się z nim witają.

Z własnego doświadczenia wiem, że z czasem każdy poznaje swojego "ducha opiekuńczego" bo tak same o sobie mowią. Bardzo różnią się od innych gości.

Kim one są waszym zdaniem ?

hmmm ja slyszalem ze te "duchy" co wiedza wszystko o danej osobie i tylko z nia sie kontaktuja to sa po prostu demony, ktore interesuja sie osobami ze slaba psychika, dlatego seanse przyzywania sa bardzo niebezpieczne, no i moim zdaniem nie sa to opiekunowie, poniewaz po cholere maja sie z nami kontaktowac??? i to w czasie seansu, moglyby w kazdej chwili jakby chcialy co nie?

nie to zebym w to nie wierzyl, ale czy JA (czyli normalny, nie znajacy sie na na niczym z tego forum czlowiek) zobaczyl jakakolwiek manifestację takiego opiekuna ? czyli jakis rytual/modlitwe/cokolwiek, zeby nie czuc obecnosci opiekuna tylko fizycznie go zobaczyc ? Kleju opisywal, ze to cos w stylu energii czy jakos tak Very Happy