Przeznaczenie... Los... Fatum...

A skoro mowa o tym to jakie moga to byc znaki?
Z tego co mi sie wydaje to o jednym juz wyzej pisalem. A jakies inne?

Po co jest więc ludzkie życie skoro jest ono tylko "odtwarzane" jak film i nie możemy na nie wpływać

a musi byc po cos, czlowiek to element przyrody jak kazde inne zwierze i tyle, a ze ludzie mysla ze sa lepisi i musza byc po cos to jzu ich egoizm

A ja stwierdzam ze nie ma czegos takiego jak przeznaczenie. Robimy co chcemy i to my decydujemy co sie stanie. Jezeli sie wydarza rzeczy nie przewidziane to coz.....fart i tyle. To ze akurat cos na nas trafilo musielismy jednak na cos wplynac. Np. wygralem w lotka. Przeznaczenie? NIE! Bo musialem kupic kupon i robilem to juz full razy i tego jednego razu kupic nie musialem.

Drachenfels napisał:

Robimy co chcemy i to my decydujemy co sie stanie.

Nawet nie wiesz, jak się mylisz.

Drachenfels napisał:

Jezeli sie wydarza rzeczy nie przewidziane to coz.....fart i tyle. To ze akurat cos na nas trafilo musielismy jednak na cos wplynac.

Nie ma czegoś takiego jak "fart" (no chyba że pierdnięcie w języku angielskim). Widziałeś tylko to, co jest widzialne w naszym wymiarze. Nie wiesz, co jest w wyższych Światach i nie masz bladego pojęcia, jakie słiy rządzą naszym życiem i Losem. Wolna wola to najwieksze kłamstwo ludzkości, a my nie mamy żadnego wpłytwu na to, co się nam przytrafia - tylko nam sie tak wydaje.

Mowimy tu o kulturze masowej az tak bardzo wszczepionej w nasze umysly? Ja to wogole na serio czuje sie jak w matriksie. Full rzeczy sie zmienia jak sie juz dorasta....czysty szok.....A jak nie mamy wplywu no to jakbym usiadl i nic nie robil to spotka mnie to co mialo spotkac? heh no w sumie tak bo chyha wlasnie mnie to spotkalo "siedze i nic nie robie i tak mialo byc". Niewazne co bym zrobil no to nazwac to trza przeznaczeniem....no dziwne troche.....<czyzby mi to az tak mocno wszczepili?>